Andrzejki w klasie II a
Andrzejki pod znakiem wróżb, zapachu lanego wosku i zapachu pomarańczy.
Drugaki zaczęły od słodkiego poczęstunku przy pięknie przygotowanym stole. Uczniowie sami wykonali świeczniki z łupinek orzecha i pomarańczowych skórek. Potem oczywiście wróżby. Przestawianie butów – pierwsza za mąż wyjdzie Patrycja, a ożeni się Michał. Nakłuwanie serduszek z imionami. Niektórzy cieszyli się, że… trafili!
Najwięcej emocji było przy laniu wosku. Figury fantastyczne, wyobraźnia siedmiolatków bez granic. Martynka może będzie fryzjerką, bo wyraźnie widoczny był długi warkocz. Nikola, Patrycja i Filipek będą podróżować … na wielbłądach i badać dalekie kraje albo oprowadzać po nich turystów oraz obrazować to pięknymi ilustracjami. Zwierzętami zajmować się będą: Filip jako ornitolog, Piotrek – weterynarz, Wojtek jako pracownik ZOO. Michał będzie robił nam buty a Ksawery zostanie sławnym rysownikiem. Karinka w towarzystwie dziecka to może przyszła nauczycielka lub przedszkolanka.
Za kilka lub kilkanaście lat dowiemy się czy wróżenie z wosku komuś się sprawdziło. Najważniejsze, że tradycja została podtrzymana i było przy tym wiele radości.
Mirosława Orłowska
